5 rzeczy, których nie wiesz o łechtaczce

Każda z nas ma ukryty w ciele skarb - łechtaczkę, czyli organ organ służący wyłącznie do dawania rozkoszy. Jednak, co tak naprawdę o niej wiemy? Wydaje ci się, że niczym nie może cię już zaskoczyć? Sprawdź to i przeczytaj nasz dzisiejszy artykuł!

Tak, to prawda, jedynym zadaniem łechtaczki, zwanej również clitoris jest dawanie rozkoszy. Jest niczym wulkan pełen przyjemnej energii, a odpowiednio stymulowana może wywołać orgazm i to nawet wielokrotny. Ile jednak tak naprawdę o nich wiemy?

Słodycz Wenery

Clitoris jest najbardziej erogennym miejscem w ciele kobiety. Jednak tak samo, jak Amerykę również ją musiał ktoś odkryć. Komu to zawdzięczamy? Otóż pierwszeństwo w tej dziedzinie mają Włosi, konkretnie włoski badacz i wykładowca Realdo Colombo. W 1559 roku opisał łechtaczkę w swoich badaniach i tam określił ją mianem słodyczy Wenery. Poetycko, prawda? No cóż, w tej kwestii niewiele się zmieniło bo podobno do dzisiaj w języku włoskim istnieje więcej słów określających clitoris, niż w eskimoskim nazw śniegu. W indyjskim tantryzmie łechtaczkę nazywa się złotym tarasem, zaś w naszym kraju łechtaczką i clitoris.

Poznaj swoją łechtaczkę

Która z was wzięła kiedyś lusterko do ręki i przyjrzała się swojemu clitois? Oglądałyście może serial Seks w wielkim mieście? Tam postać Charlotte zdecydowała się na obejrzenie swojej łechtaczki dopiero będąc dojrzałą kobietą. Lepiej tak, niż wcale, ale zastanówmy się nad tym przez chwilkę. Zazwyczaj poświęcamy tyle uwagi naszemu ciału, co i rusz przeglądamy się w lusterku, aby sprawdzić jak wygląda nasz makijaż, włosy, czy paznokcie. Dlaczego więc nigdy nie poświęciłyśmy choć odrobiny uwagi naszej clitoris? Jak może mężczyzna doprowadzić kobietę do orgazmu, skoro ona sama nie wie, do czego tak naprawdę zdolna jest jej łechtaczka? Wiesz w ogóle jaki ma kolor? Rozmiar? Jest odsłonięta czy zakryta? Czy podczas pieszczot się zwiększa? I jak? Zainteresowana? 

Clitoris nie działa na zawołanie

Łechtaczka posiada aż 8 tysięcy zakończeń nerwowych, to jest dwa razy więcej niż na męskim penisie. Niestety panowie, to wcale nie oznacza, że działa na zawołanie i wystarczy jej dotknąć aby kobieta oszalała z roszkoszy. Pocieranie, muskanie i uciskanie też sprawi cudów. Najlepiej jest połączyć wszystkie znane nam techniki pieszczot i próbować, która jest najbardziej efektywna. Clitoris ma więcej części - możemy wyróżnić te widoczne i ukryte głeboko w ciele. Dlatego warto stymulować jak największy obszar. Specjaliści polecają uprawianie miłości francuskiej. 

Nie ma dwóch takich samych łechtaczek

Powszechnie wiadomo, że łechtaczka to takie małe ziarenko, które jest wyraźnie widoczne u zbiegu warg sromowych. Jednakże to, co widzimy, to zaledwie wierzchołek clitoris, który ukryty jest w ciele. Mogłoby się więc wydawać, że wszystkie będą wyglądać tak samo. Otóż nie, każda może mieć różne kształty i rozmiary. Zupełnie jak penisy w przypadku mężczyzn. Zdarza się, że niektóre kobiety mają za dużą łechtaczkę - zjawisko to nazywamy klitoromegalią i wówczas konieczna jest konsultacja lekarska. W niektórych przypadkach konieczna jest nawet operacyjna koretka rozmiaru clitoris.

Nie każda stymulacja clitoris jest przyjemna

Choć może to brzmieć niewiarygonie, to jednak może nastać sytuacja, kiedy kobieta poczas stymulacji łechtaczki nie będzie odczuwała przyjemności. Czasami może to być dla niej nawet bolesne. Jak to możliwe? Specjaliści określają to jako nadwrażliwość łechtaczki i za przyczynę podają zbyt dużą liczbę zakończeń nerwowych. Drugą możliwością jest też inny próg odczuwania bólu. Dla rówżnych osób ten sam dotyk może być przyjemny, neutralny albo bolesny. Jak stymulować nadwrażliwą łechtaczkę? Spróbuj użyć odpowiedniej oliwki, lubrykantu lub po prostu śliny, aby zmniejszyć tarcie. Niestety, jeśli to nie pomoże lepiej będzie zrezygnować ze stymulacji clitoris.   

Szukasz partnera na seks? W takim razie zarejestruj się ZA DARMO na naszym portalu erotycznym i znajdź kogoś, kto pomoże ci odkryć wszystkie możliwości twojej łechtaczki!

[nk]