Jeden z największych portali dla dorosłych w Polsce - portal erotyczny flirtrandki.pl

Na nartach cz.II

3.luty 2017
Na nartach cz.II

Masaż świetnie mi zrobił – zwrócił się Jacek do Magdy – myślałem, że przez resztę pobytu będę dochodził do siebie, a tymczasem już teraz mógłbym wrócić na stok.

- O północy? – zaśmialiśmy się zgodnie z Magdą. Wszyscy byliśmy już po dwóch drinkach. Jacek dodatkowo na dole po lampce lub dwóch wina.

- Jak się odwdzięczycie tak jak dzisiaj, to mogę wam masaż robić codziennie.

- Nie ma sprawy – ochoczo zapewnił Jacek, ja przytaknąłem.

- Tylko musisz być mniej wstydliwy – uśmiechnęła się Magda.

- Ja wstydliwy? Co ty! – zaperzył się Jacek.

- No to partyjka rozbieranego remika – rzuciła Magda. Jacka jakby trochę zatchnęło. Dla nas w sumie to nie było nic wielkiego – regularnie korzystamy nago z sauny i plaż naturystycznych, więc to raczej był test dla Jacka.

- No i tak musimy jakoś oswoić ten przezroczysty prysznic – podjąłem - ten ręcznik nie może tam cały czas wisieć, jest cały przemoczony a i tak zasłania tylko połowę.

- No dobra – zgodził się Jacek – ale jakie są zasady w tym remiku?

- Normalne, proste. Ten, który wygrywa, nic nie ściąga, przegrany, który zdążył się wyłożyć zdejmuje 1 część ubrania, kto się nie wyłożył – 2 części, za każdego jokera na ręku dodatkowa część ubrania.

- No i kto zostanie całkiem rozebrany idzie pierwszy pod prysznic – dodała Magda.

Pierwszą partię wygrał Jacek. Magda zdjęła sweterek, ja bluzę i skarpetki. Później Jacek pozbył się polara a ja spodni. Po dwóch kolejnych ja siedziałem tylko w slipkach i t-shircie, Jacek w spodniach i koszulce a Magda w seksownym czerwonym staniczku i w stringach do kompletu. Bawiliśmy się świetnie, w czym znacząco pomogły kolejne dwa drinki. Następną turę wygrała Magda – ja zostałem w samych slipkach, Jacek w slipkach i koszulce. Kolejna tura – tym razem ja wygrałem – Jacek mnie dogonił i też został w slipkach a Magda musiała pozbyć się któregoś z kluczowych elementów stroju. Po chwili wahania szybko ściągnęła stringi i szybko usiadła. Cwaniara nic nie pozwoliła zobaczyć. Głośno zaprotestowaliśmy.

narty

- No dobra, macie – Magda nie upierała się długo, założyła ponownie stringi i ściągnęła je powoli tańcząc, seksownie wypinając pupę a przedtem bawiąc się ramiączkami stanika udając że też go ściąga. Byliśmy zachwyceni. Usiadła.

Ostatnie rozdanie. Wygrała Magda. Chcąc nie chcąc odtańczyłem taniec pozbywając się slipek. Jacek wahał się przez chwilę.

- No dobra, raz kozie śmierć, nie śmiejcie się.

Zdecydowanym ruchem ściągnął slipki a jego przyrodzenie wyskoczyło z nich jak na sprężynie demonstrując pełny wzwód. Stał tak przez chwilę zmieszany.

- No dobra, ponieważ pierwszy przegrałem, pierwszy idę się myć – rzucił. Podszedł do kabiny, ściągnął mokry ręcznik rozwiesił go na przeznaczonym na to pałąku i wszedł pod prysznic. Ręcznik na kabinę już nie wrócił do końca naszego pobytu.

Obudziłem się w nocy. Magda obok przytulona do mnie cichutko spała. Na sąsiednim tapczanie słychać było rytmiczny szelest i ciche sapanie. Łatwo można było się domyślić jakie zajęcie miał Jacek. Zasnąłem z powrotem. Rano gdy byliśmy z Magdą sami, opowiedziałem jej o nocnych obserwacjach. Tego dnia pogoda była fatalna – nie było sensu wystawiać nosa na stok. Pozwiedzaliśmy więc miasteczko, wstąpiliśmy do kilku knajp ale nie było co robić tak naprawdę, więc wieczór spędziliśmy w pokoju grając w remika. Tym razem grzecznie, tradycyjnie, bez rozbierania się. Późnym wieczorem po kilku lampkach wina wzięliśmy po kolei prysznic. Nikt się już nie krępował, gdy była kolej na Magdę, Jacek dyskretnie oglądał telewizję. W nocy znów się obudziłem. Tym razem sprawcą była Magda. Przytulona do moich pleców włożyła rękę w moje bokserki i bawiła się moim członkiem i jajeczkami, leciutko liżąc i przygryzając moje ucho. Zauważyła, że się obudziłem.

- Chcesz lodzika?

- A Jacek śpi?

- Śpi – wyszeptała, jednocześnie kręcąc przecząco głową. Zrozumiałem, skłamała bo przypuszczała, że nas słyszy. W pokoju nie było zbyt ciemno, w zasadzie półmrok. Zanurkowała pod kocem i ściągnęła mi bokserki. Wzięła mojego kutasika w usta i zaczęła go namiętnie ssać. Wyraźnie było widać jej ruchy głową pod kocem. Niedługo, bo wkrótce go zrzuciła na podłogę.

- Za gorąco – szepnęła.

Ściągnąłem jej koszulkę. Zdejmując jej ją przez głowę przerwałem jej na chwilę zabawę z moim penisem. Podciągnąłem ją do siebie i całowałem jej piersi. Ściągnąłem jej majteczki. Trochę mi w tym pomogła. Podciągnąłem ją jeszcze bardziej, aż jej cipka wylądowała mi na twarzy. Zacząłem ją namiętnie lizać i ssać łechtaczkę. Cichutko pojękiwała. Złapałem ją za biodra i ściągnąłem na dół. Nabiła się na mojego sterczącego kutasa, trochę pomagając sobie ręką. Odchyliła się nieco do tyłu i zaczęła mnie ujeżdżać. W padającym z okna świetle latarń błyszczały jej spocone, falujące piersi. Z przymkniętymi oczami kontynuowała swoją konną jazdę. Zerknąłem na tapczan obok. Koc na Jacku regularnie się poruszał, był przekonany że go nie widzimy zajęci sobą, nasz tapczan cichutko trzeszczał więc nie musiał się obawiać skrzypnięć własnego.

Skończył przed nami. Gdy już spokojnie leżał, chwyciłem mocniej Magdę i obróciłem ją tak, że zalazłem się na górze. Mocno chwyciłem jej obie ręce. Ułożyłem je nad jej głową mocno ją unieruchamiając. Ona oplotła nogami moje biodra, lekko się uniosłem i pchałem raz za razem mocno, do końca. Przygryzała usta starając się nie krzyczeć, ba nie wydawać żadnego dźwięku, co nie do końca jej się udawało. Co jakiś czas z jej gardła wydobywały się cichutkie jęki. Uciszyłem ją pocałunkiem, mój język walczył z jej językiem aż do chwili gdy całe jej ciało wyprężyło się i stężało. Zrobiła się tak ciasna, że nie mogłem się w niej ruszać, więc chwilę leżeliśmy prawie nieruchomo, czułem tylko pulsowanie jej cipki na moim ciągle sztywnym penisie. W końcu wyszedłem z niej, przesunąłem się nad nią aż mój członek znalazł się na wysokości jej piersi. Ścisnęła swój biust, tak, że znalazł się między jej piersiami. Poruszałem się między nimi tam i z powrotem, za każdym razem mój żołądź wchodził na chwilę do jej ust, a ona gdy się wsuwał i wysuwał dodatkowo smyrała go językiem. I tak doszedłem, zalewając jej piersi i szyję gorącą spermą. Rozsmarowałem ją po całych piersiach, aż całkiem wsiąknęła w skórę. Jeszcze chwilę pieściłem jej piersi, chwyciła moją rękę i nakierowała ją na swoją cipkę.

Na chwilę przerwałem, sięgnąłem po koc i nas przykryłem. Wróciłem ręką do jej cipki i ją delikatnie masowałem. Jej głowa była skierowana w stronę Jacka, którego koc znowu się zaczął rytmicznie poruszać. Pieściłem jej łechtaczkę, poruszałem paluszkami coraz szybciej, czasami wkładając je do środka by nawilżyć je jej sokami, a Magda przyglądała się Jackowi jak wali sobie konia pod prześcieradłem. Słychać było tylko nasze oddechy. Prawą ręką ściskała mojego kutasika ściągając i nasuwając mu skórkę, a mimo że nie był w pełnej gotowości było to bardzo przyjemne. Jej orgazm poznałem po tym, że zacisnęła dłoń na moim członku, drugą ręką powstrzymała moją dłoń, przyciskając ją do swojej cipki. Orgazm Jacka poznaliśmy po tym jak jego koc w pewnym momencie znieruchomiał a później powoli opadł. Obydwa orgazmy były prawie jednocześnie, więc nie wiem który czyj wywołał. Magda przytuliła się do mnie i zasnęła, a ja chwilę później.

Masz już plany na tegoroczny sezon zimowy? Nie? Nie czekaj, poznaj kogoś, z kim będziesz mógł go spędzić! Zarejestruj się na portalu erotycznym już dziś!

Uwaga: Strona zawiera treści o tematyce erotycznej, w tym chat erotyczny, zdjęcia, filmy i inne materiały o tematyce przeznaczonej dla osób pełnoletnich. Aby móc przeglądać tę stronę musisz mieć ukończone 18 lub 21 lat (w zależności od juryzdykcji) oraz zaakceptować regulamin serwisu. Jeśli nie masz ukończonych 18 lat - opuść tę stronę. Modele i modelki prezentowane na niniejszej stronie mają ukończone 18 lat lub więcej. Aby móc korzystać ze strony wymagane jest włączenie obsługi ciasteczek, w przeciwnym wypadku zalogowanie się będzie niemożliwe.