Jeden z największych portali dla dorosłych w Polsce - portal erotyczny flirtrandki.pl

Opowieść żony cz.2

23.wrzesień 2016
Opowieść żony cz.2

Rannego pijaka zabrała karetka, a policjanci zabrali mnie do izby zatrzymań. W izbie, oświetlonej jedną żarówką, panował półmrok. Na ławce pod ścianą drzemało dwóch kudłatych facetów. Usiadłam na krześle stojącym obok, zakładając nogę na nogę. Po kilku minutach zauważyłam, że faceci mnie obserwują...

Bezceremonialnie rozpięli rozporki i patrząc na mnie, zaczęli masować swoje pały. Później wstali i podeszli do mnie ze sterczącym kutasami. Jeden z nich stanął za mną, złapał za ramiona i wykręcił je do tyłu. Krzyknęłam z bólu. Drugi chwycił mnie za włosy i kazał otworzyć usta. Przestraszona, spełniła polecenie. Kudłaty wpakował mi brudnego kutasa głęboko do buzi i zaczął posuwać moje usta. W trakcie tego powtarzał, że taka śliczna kurwa nigdy jeszcze mu nie obciągała. Miał bardzo grubego fiuta, który ledwie mieścił mi się w buzi. Po chwili spuścił się do gardła. Jego sperma była bardzo gorzka, musiałam powstrzymywać się od wymiotów. Faceci przenieśli mnie na ławeczkę. Kudłaty od wytrysku zdarł ze mnie stringi i przyssał się do łechtaczki. Drugi wpakował mi kutasa w usta. Pieszczoty cipki spowodowały, że zaczynałam być coraz bardziej podniecona i głośno jęczałam. Faceci zamienili się rolami. Kutas, posuwający usteczka, wbił się brutalnie w wilgotną cipkę, a kudłaty, który mnie lizał, ponownie wsadził mi fiuta do buzi. Rżnęli mnie ostro w obie dziurki, miętosili i szczypali nabrzmiałe sutki, wyzywając od dziwek. Penis w cipce wytrysnął pierwszy, wypełniając mnie obfitą porcją spermy. Facet posuwający moje usta kazał mi przyjąć pozycję suki. Klęknęłam na betonowej posadzce i oparłam się na łokciach. Wysmarował mi odbyt spermą z cipki i wpakował swojego grubego kutasa w ciasną dziurkę. Posuwał mnie gwałtownie, uderzając, co chwilę w wypięte pośladki. Drugi kudłacz trzymał mnie za włosy i penetrował usta swoim mięsistym jęzorem. Drżałam z podniecenia, czując nadchodzący orgazm. Facet posuwający dupkę zaczął dochodzić. Wyszedł ze mnie, jego koleś rozwarł mi szeroko usta. Kolejna porcja spermy wylądowała w mojej buzi. Połknęłam wszystko, jęcząc z bólu i rozkoszy. Menele po chwili odpoczynku doszli do wniosku, że jestem jeszcze niedojebana. Położyli mnie na ławce na wznak. Jeden z nich złapał mocno moje uda i szeroko je rozłożył. Drugi zaczął posuwać ręką mokrą od spermy i soków cipkę. Najpierw włożył dwa, następnie cztery palce, w końcu wpakował do środka całą dłoń. Ten fisting trwał długo, gdyż kudłacze od czasu do czasu zamieniali się rolami. Wiłam się i prężyłam w orgazmie. Po pewnym czasie posuwali mnie rękami zwiniętymi w pięść. Zaczynało świtać, kiedy przestali mnie gwałcić. Dzień drugi. Wcześnie rano policjant wyprowadził z celi moich oprawców. Jeden z nich zabrał podarte stringi mówiąc, że to na pamiątkę cudownej nocy. Zwinęłam się w kłębek na ławce i usnęłam. W południe przyszli policjanci z nakazem prokuratorskim, skuli mnie kajdankami i zawieźli radiowozem do aresztu śledczego. W areszcie zaprowadzono mnie do Naczelnika. Był to potężny, wysoki, ogolony na łyso grubas. Kazał mi usiąść i postraszył, że mogę spędzić u niego wiele miesięcy. Podszedł do mnie, stanął z tyłu i złapał w dłonie moje piersi. Zbliżył usta do ucha i zaproponował, że jak będę mu dawać dupy, to zapewni godziwe warunki odsiadki. Wyrwałam się grubasowi i stanowczo odmówiła. Naczelnik zawołał klawisza i rozkazał zaprowadzić mnie do celi. Przeszli do końca długiego, ciemnego korytarza. Strażnik otworzył drzwi, wepchnął mnie do środka i zatrzasnął je z hukiem. Cela była niedużym pomieszczeniem z zakratowanym oknem. Pod ścianami stały trzy piętrowe prycze, a w kącie stół, przy którym siedziało czterech wytatuowanych i ogolonych na zero oprychów, którzy grali w karty. Na mój widok przerwali grę i gwizdnęli. Jeden z nich wstał, podszedł bliżej i kazał się rozbierać. Odmówiłam mu i od razu pożałowałam. Uderzył mnie mocno w twarz, tak, że poleciałam na zamknięte drzwi. Oprych powtórzył polecenie.

Powoli zdjęłam kurtkę. Facet włożył rękę za głęboki dekolt i szarpnął, rozrywając bluzeczkę i stanik. Stałam przed bandziorami w zniszczonej garderobie, z nagim biustem. Oprych rozpiął rozporek, wyciągnął kutasa i kazał klęknąć. Zawahałam się, facet uderzył mnie ponownie. Przerażona klęknęłam przed nim i wzięłam penisa do buzi. W trakcie obciągania sztywniejącego fiuta, przy mojej twarzy pojawiły się trzy pozostałe. Brałam kutasy w usta na zmianę, pozostałe masując dłońmi. Wszystkie cztery okazy były dorodne, a ich właściciele bardzo wyposzczeni. Po kilku minutach strumienie spermy zalały mi usta i twarz, spływając na nagie piersi. Bandziory podnieśli mnie z podłogi i położyli na stole, ustawiając się po jednym z każdej strony. Zerwali spódniczkę, odsłaniając gładko wygoloną cipkę. Zajęli się moim opalonym ciałem. Jeden trzymał mi głowę, przyssał się do ust i głęboko penetrował je swoim jęzorem. Drugi ulokował się między nogami i lizał cipkę, a dwaj pozostali masowali moje piersi, rozsmarowując na nich spermę i przygryzając sztywniejące sutki. W skutek pobudzania przez czterem facetów jednocześnie, poczułam narastające podniecenie. Oprych od ust wymienił język na swojego kutasa. Posuwał rytmicznie moje usta. Kiedy całkiem zesztywniał, zrobił się tak duży, że ledwie mieścił się w buzi. Krztusiłam się i bałam, że mnie udusi. Bandzior trzymał mi głowę i wciskał wielkiego kutasa po same jądra. Po kilku minutach oralnego gwałtu, chłopaki zamienili się miejscami. Ten od cipki wszedł w moje usta, a właściciel wielkiego kutasa zaczął wciskać się do cipki. Dwaj pozostali wsadzili mi swoje penisy w dłonie. Tym razem posuwanie trwało o wiele dłużej. Oprychy od dziurek wsadzali swoje kutasy do samego końca.

opowieść żony

Zaspokajani rączkami maltretowali moje sutki, wywołując głośne jęki bólu i rozkoszy. Penis z cipki poruszał się coraz szybciej, doszedł i poczułam jak ciepłe porcje spermy, ochlapujące mi brzuch. Pozostali zmienili pozycję. Rozłożyli na podłodze koc, na którym położył się ten, który zesztywniał w ustach. Nadziali mnie na sterczącego kutasa. Bandzior przyciągnął moje ciało, przyciskając piersi do swojego torsu i zaczął gwałtownie posuwać. Moja dupka była wyzywająco wypięta. Czułam sztywnego kutasa, poruszającego się w cipce i palce, które smarowały odbyt czymś śliskim. Po chwili ciasną dziurkę wypełnił drugi penis. Trzeci oprych klęknął przed twarzą i wsadził mi do buzi. Ostra jazda na trzy baty doprowadzała mnie do szczytowania, celę wypełniały jęki i spazmy rozkoszy. Oprychy mocno mnie walili i pompowali spermę do wszystkich dziurek. Czując w sobie kolejne wytryski przeżywałam długi, silny orgazm. Posiadacz największego kutasa obserwował ten akt i pobudzał się ręką. Znowu zesztywniał i był gotowy do akcji. Kiedy chłopcy skończyli, wyzywał mnie od kurew i pociągnął za włosy, stawiając przy stole. Kazał oprzeć się łokciami o blat i rozszerzyć nogi. W tej pozycji miałam wypięte pośladki, stojące przed nim otworem. Po wewnętrznej powierzchni ud spływała sperma poprzedników. Oprych chwycił za pośladki, mocno je rozciągnął i zaczął wpychać kutasa do ciasnej dziurki. Zawyłam, czując jak gruby penis rozdziera mi odbyt. Powoli wsunął się do środka, aż jądra oparły się o cipkę. Bandzior mocno uderzył mnie w dupę, złapał za włosy, pociągnął do tyłu i zaczął jej ujeżdżanie. Walił mnie z całej siły, tak, że stół ze mną cały chodził. Ciężkie jądra rytmicznie uderzały o cipkę i łechtaczkę, wywołując moje głośne krzyki. Pozostali więźniowie siedzieli na pryczy na wprost mnie i żywo komentowali działania kolegi, masturbując się przy tym. Ta zabawa trwała długo. Ostry seks analny spowodował, że przeżyłam kolejny orgazm. Na zakończenie kutas z odbytu zalał spermą moje plecy. Pozostali mężczyźni po kolei spuszczali mi się w usta. Ledwie żyłam po tym zbiorowym gwałcie. Oprychy rzucili mnie na pryczę i powrócili do gry w karty licytując się, kto lepiej zerżnął kurwę. Wypiłam duszkiem litr wody, zdjęłam szpilki i ostatnią część garderoby – podarte pończoszki. Przykryłam się kocem i usnęłam kamiennym snem. Po południu przyszedł klawisz, rzucił mi ręcznik i kazał wychodzić. Owinęłam nim nagie ciało, założyłam szpilki i poszła za nim. Mojemu wyjściu towarzyszyły głośne gwizdy oprychów. Zaprowadzono mnie długim korytarzem do łaźni. Było to duże pomieszczenie z wieloma natryskami pod sufitem. Klawisz wręczył kostkę szarego mydła, uruchomił prysznic na środku łaźni i kazał wykąpać się. Zrzuciła ręcznik oraz szpilki i naga weszłam pod strumienie tryskającej wody. Dopiero pod prysznicem zauważyłam, że pod jedną ze ścian łaźni stoi w szeregu grupa rozebranych więźniów. Przyglądali się lubieżnie, jak zmywam z ciała zaschniętą spermę i masowali przy tym swoje kutasy. Publiczna kąpiel przed onanizującymi się, obcymi mężczyznami podnieciła mnie. Powoli namydlałam swoje duże piersi i twardniejące sutki. Obróciłam się do nich przodem i okrężnymi ruchami wcierałam mydło w płaski brzuszek. Następnie stanęłam w rozkroku i namydlałam swoją gładko wygoloną cipkę, delikatnie ją masując. Myjąc nogi, obróciłam się tyłem i nisko pochylałam, prezentując pośladki i dziurki, widoczne między nimi. Kiedy spłukiwała mydlaną pianę, wszystkie fiuty były w erekcji. Po zakończeniu kąpieli klawisz podprowadził mnie pod ścianę z umywalkami. Kazał się pochylić i przykuł mi ręce kajdankami do kranu. W tej pozycji moja wypięta dupa była do dyspozycji napalonych i wyposzczonych facetów. Ustawili się w kolejce i brali mnie jeden po drugim. Obserwowałam w lustrze ich odbicia i głośno jęczałam. Walili mnie dowolnie, jak kto lubi: w cipkę, w odbyt, spuszczali do środka lub na pośladki. U każdego z nich następowało to bardzo szybko. Sperma obficie spływała po moich nogach, tworząc po kilku minutach pokaźną kałużę. Przy kolejnym facecie nadszedł potężny orgazm. Głośno krzyczałam i cała drżała. Gdy ostatni więzień skończył, strażnik wsadził mi w odbyt gumową pałkę i zaczął nią poruszać. Mówił przy tym, że służba więzienna też potrafi zaspokajać kurwy. Płakałam i krzyczałam z rozkoszy. Po kilku minutach rozkuł mnie, kazał owinąć się ręcznikiem, założyć szpilki i zaprowadził do celi. Była to inna cela – jednoosobowa, z własną łazienką. Wyjebana dosłownie i w przenośni wzięłam prysznic, położyłam się do łóżka i zasnęłam. Obudził mnie hałas otwieranych drzwi. Do środka wtoczył się Naczelnik aresztu. Usiadł na łóżku i zdarł ze mnie prześcieradło. Leżałam przed nim naga i bezbronna. Jeszcze raz spytał, czy zgadzam się na współpracę, czy wolę wrócić do zbiorowej, dwudziestoosobowej celi. Spytałam, co będzie musiała robić. Odpowiedział, że to niespodzianka i że niedługo ktoś po mnie przyjdzie. Roześmiał się rubasznie, wstał i zatrzasnął za sobą drzwi...

cdn.

Uwaga: Strona zawiera treści o tematyce erotycznej, w tym chat erotyczny, zdjęcia, filmy i inne materiały o tematyce przeznaczonej dla osób pełnoletnich. Aby móc przeglądać tę stronę musisz mieć ukończone 18 lub 21 lat (w zależności od juryzdykcji) oraz zaakceptować regulamin serwisu. Jeśli nie masz ukończonych 18 lat - opuść tę stronę. Modele i modelki prezentowane na niniejszej stronie mają ukończone 18 lat lub więcej. Aby móc korzystać ze strony wymagane jest włączenie obsługi ciasteczek, w przeciwnym wypadku zalogowanie się będzie niemożliwe.