Kierunek: orgazm
29.czerwiec 2017Na tegoroczny rejs postanowiłem wybrać się z niedawno poznaną znajomą, Magdą. Była ona wysoką, długowłosą brunetką, o sporych piersiach. Rejs miał się odbyć na moim jachcie i mieliśmy być tylko we dwoje.
Jednak na kilka dni przed wyjazdem Magda zapytała mnie, czy mogła by się z nami zabrać jej przyjaciółka. Właściwie to nie miałem nic przeciwko temu, zwłaszcza, że od razu zaznaczyła, iż Anka nie będzie nam przeszkadzać.... I tak się stało. Dodam tylko, że Ania była nieco niższa od Madzi, miała długie blond włosy i zgrabne, spore jak na tak drobną figurę, piersi.
Z domu wyjechaliśmy o świcie, aby ciągnąc dużą przyczepę uniknąć ruchu na drodze. Na przystani byliśmy około 9 rano. Trochę trwało znalezienie obsługi dźwigu, ale jak już się pojawiła, to wodowanie poszło szybko i sprawnie. Potem już pozostało tylko odstawienie samochodu i przyczepy w bezpieczne miejsce, postawienie masztu i... na wodę! Była dopiero pierwsza połowa czerwca, więc jezioro było puste. Słońce miło przygrzewało, wiatr w sam raz, tak że nie miałem większych problemów z przeszkoleniem nowej załogi. Po krótkim czasie mogłem sobie pozwolić na sięgnięcie do kabiny po puszeczkę chłodnego piwka. Dziewczyny uczyniły to samo. Po pierwszym piwku dziewczyny sięgnęły po następne, a ja już tylko trochę spijałem im z puszek, bo przecież musiałem być w formie do powożenia mojego okrętu.
Po jakimś czasie objąłem ramieniem Magdę i przytuliłem ją do siebie. Po piwie jak już zdążyłem się zorientować, zawsze robiła się "lepka". Powiedziałem, aby dała mi buzi. Po kilku wstępnych pocałunkach przyssała się do mnie jak pijawka i zaczęła mnie gładzić i całować po piersi i brzuchu, schodząc coraz niżej. Wtedy Anka przysiadła się do mnie z drugiej strony, przylgnęła do mnie i też zaczęła się upominać o pieszczoty. Ponieważ nie mogłem dopuścić do tego, aby czuła się zaniedbana, zacząłem się całować również z nią. Magda ze swoimi pieszczotami schodziła coraz niżej, aż dotarła do spodenek, w których stał już gotowy do akcji mój "zuch". Ja w tym czasie głaskałem wewnętrzną stronę ud jej przyjaciółki, po czym zacząłem drażnić jej muszelkę poprzez kostium kąpielowy. Magda po chwili głaskania i pieszczenia przez ubranie mojego narzędzia, sprawnym ruchem wydobyła je na światło dzienne i zaczęła namiętnie całować i ssać.
Tego było już za wiele, aby można to było robić w trakcie płynięcia. Skierowałem jacht do brzegu, gdzie wypatrzyłem zaciszną zatoczkę w trzcinach. Przybicie do brzegu tylko na chwilę przerwało nam zabawę, gdyż musieliśmy zrzucić żagle, i przycumować łódź. Potem zeszliśmy razem do kabiny, gdzie tym razem Anka zajęła się regeneracją mojego oklapłego przez chwilę penisa, ja zaś leżąc na placach zacząłem robić minetkę Madzi, która usiadła mi na twarzy. Ona zaś przez chwilę masowała się po piersiach, a następnie zaczęła wspomagać swoją przyjaciółkę. Po paru minutach Anka nagle ściągnęła majteczki, nadziała się na mój pal i zaczęła mnie intensywnie ujeżdżać, jednocześnie całując się z Magdą. Po jakimś czasie Magda zaczęła pojękiwać, ale że jej było mało, to zepchnęła ze mnie koleżankę i chciała zająć jej miejsce. Ale ja jej przygotowałem coś innego. Podniosłem się, odwróciłem ją i kazałem klęknąć, a następnie wszedłem w nie od tyłu. Z początku zacząłem powoli, ale ona warknęła "szybciej", więc rozpocząłem taką jazdę, że co chwilę słuchać było głośne chlaśnięcia. Spojrzałem na Ankę, i zobaczyłem, że... ta zaczęła się zabawiać całkiem sporych wymiarów wibratorem... ponieważ bzykałem tego dnia pierwszy raz, niedługo skończyłem wytryskując całą moją zawartość w Madzię, która na skutek tego również szczytowała. Ponieważ Anka była ciągle nie zaspokojona, musieliśmy jej pomóc. Ja zacząłem jej pieścić piersi i usta, Magda zaś przy pomocy wibratora postanowiła dopieścić jej cipcię. Nasze zabiegi spowodowały, że zaczęła szybko pojękiwać i po chwili dostąpiła szczytu rozkoszy. Myślałem że to już na razie koniec i położyłem się na koi, ale myliłem się, bo Magda po spełnieniu Anki zajęła się regeneracją mojego fiuta. Anka zaś była trochę zmęczona, więc przytuliła się do mnie i zaczęliśmy się delikatnie całować. Po chwili jednak znów zaczęła się coraz bardziej podniecać i podstawiać mi do całowania jej piersi, a następnie usiadła mi na twarzy, tak jak to zrobiła poprzednio jej przyjaciółka. Ponieważ mój członek staną już na baczność, Magda nie zwlekała dłużej, tylko nadziała się na niego i rozpoczęła taką jazdę, jakby wstąpił w nią diabeł. Po paru minutach takiej jazdy miała już dosyć i opadła bezsilnie na koję. Anka zeszła ze mnie i wystawiła tyłeczek, ale ja miałem co innego w planie. Położyłem ją na plecach, zarzuciłem jej nogi na swoje ramiona i wtedy w nią wszedłem. Grzmociłem ją przez parę minut tak, że jęczała z rozkoszy i niemal dostawała spazmów. Jej długie blond włosy rozsypały się po materacu. Kiedy skończyłem, była chyba bardziej zmęczona ode mnie. Po takiej jeździe przytuliliśmy się do siebie i przespaliśmy jakiś pół godziny, poczym wypiliśmy po piwku popłynęliśmy dalej. Wieczorem stanęliśmy na noc w niewielkiej zacisznej zatoczce, w miejscu gdzie była polanka i miejsce na ognisko. Ja zająłem się przygotowaniem drewna, a dziewczyny przygotowaniem kolacji, gdyż jak to się mówi nie samym sexem i piwem człowiek żyje.
Kiedy wszystko było już gotowe, rozłożyliśmy koc i materac i przystąpiliśmy do uczty. Trzeba przyznać, że dziewczyny się popisały. Oprócz pieczonych na ognisku kiełbasek, których przygotowanie nie sprawia nikomu problemu, zrobiły wspaniałą sałatkę, co przy skromnym wyborze produktów, jakie były dostępne, z pewnością nie było proste. Do tego wszystkiego otworzyliśmy butelkę czerwonego wina, które smakowało wybornie. Po kolacji postanowiliśmy się wykąpać. Oczywiście na naguska. Woda była ciepła, jako że słoneczne dni trwały już od dłuższego czasu. Wypłynąłem trochę dalej i wróciłem do brzegu, gdzie pluskały się dziewczyny. Zanurkowałem, podpłynąłem do nich pod wodą i złapałem Anię za kostkę. Wyskoczyła przerażona i trochę się na mnie obraziła, także byłem zmuszony udobruchać ją całusem. Przytuliłem ją do siebie i zaczęliśmy się całować w wodzie, która sięgała mi do piersi, a jej nieco wyżej. Ania oplotła mnie nogami i przylgnęła do mojego ciała. Na skutek tego, mój członek szybko zesztywniał. Poczuła to, i nadziała się na niego. Całowaliśmy się nadal, a oprócz tego ona powoli unosiła się i opadała, w czym pomagałem jej rękami.
Widząc to, Magda, która poczuła się chyba nieco zaniedbana, zbliżyła się do nas i przytuliła również domagając się pieszczot. Musiałem więc na zmianę całować jedną i drugą. Po jakimś czasie Ania przyśpieszyła, a Magda przywarła do nas i zaczęła ocierać się cipcią o moje udo. Aby jej nie było źle zacząłem robić jej palcówkę. Ania zaczęła pojękiwać i chyba szczytowała, a potem widząc, że Madzia nie może się doczekać swojej kolejki, zwolniła jej miejsce. Magda szybciutko wskoczyła na jej miejsce, a że była już rozgrzana palcówką, zaczęła od razu ostrą jazdę. Ponieważ jednak w tak głębokiej wodzie było nam nie wygodnie, wyszliśmy na brzeg, gdzie przy ognisku siedziała już moja poprzednia partnerka. Położyłem Magdę na plecach, wszedłem w nią i zacząłem zamaszyście posuwać. Oplotła mnie nogami, a potem zarzuciła mi je na ramiona, zaś rękami zaczęła przyciągać mnie za pośladki, abym mocniej i szybciej w nią wchodził. Przez jej twarz przebijała wielka rozkosz. Otwierała usta jak gdyby łapała powietrze. Na ten widok przysunęła się do nas Anka i zaczęła całować Magdę w usta i dodatkowo pieścić jej piersi. To spowodowało, że wkrótce eksplodowała, dostała orgazmu i zaczęła krzyczeć z rozkoszy. Ja wytrysnąłem w nią chwilę potem i opadłem na nią. Leżeliśmy tak przez chwilę, ale ponieważ było już późno, postanowiliśmy przenieść się do kabiny, zwłaszcza, że komary zaczęły poważnie dokuczać.
Myślałem, że na tym się nasza zabawa zakończy, ale myliłem się. Położyłem się w koi i chciałem zasnąć, tymczasem dziewczyny zaczęły zajmować się sobą wzajemnie. Chyba zaczęły ćwiczyć pozycję 69, bo dochodziło do mnie coraz intensywniejsze sapanie. Po chwili sapanie ustało, poczułem ruch łódki i zobaczyłem, że dziewczyny przysuwają się do mnie. Madzia zajęła się mym przyrodzeniem, zaś Ania zaczęła się ze mną intensywnie całować. Po chwili usiadła mi na twarzy i zaczęła wspomagać Magdę. Ona ssała i lizała mojego kutasa, a Magda w tym czasie połykała moje jądra. Po chwili byłem już tak pobudzony, że powiedziałem dosyć i kazałem Ance wypiąć tyłeczek. Wprowadziłem członka w jej muszelkę aż po jądra i rozpocząłem takie walenie, że ta zaczęła od razu mocno jęczeć. Magda przez chwilę się ze mną całowała, ale ponieważ byłem zbyt zajęty Anką, zaczęła się sama zadowalać i po chwili sięgnęła po bezczynny do tej pory wibrator. Wsadziła go sobie w pizdunię i jedną ręką poruszała nim, zaś drugą masowała się po piersiach i drażniła swoje sutki, cały czas błagalnie patrząc, kiedy przyjdzie jej kolej. W końcu stwierdziłem, że jej się też coś ode mnie należy, wyjąłem sprzęt Anki i skinąłem Magdzie, że ma się położyć na plecach. Rozpocząłem rżnięcie z jej nogami na ramionach, ponieważ ta pozycja bardzo nam odpowiadała. Anka wsadziła sobie wibrator w cipulkę, a że było jej jeszcze mało, to zaczęła ssać brodawki Madzi. To zawsze doprowadzało ją do szaleństwa, więc i teraz szybko zaczęła mocno sapać i poczułem, że szczytuje, ale nie przerywałem jazdy. Po chwili zaczęła się wić, więc widząc, że już osiągnęła szczyt rozkoszy postanowiłem wyprawić do nieba również Annę. Kazałem położyć się jej tak jak Magda, która zresztą prawie natychmiast zasnęła i kontynuowałem dzieło rozpoczęte na początku zabawy. Ze względu na to, że Ania była już rozgrzana poprzednim ruchaniem i zabawą z wibratorem, niedługo poczułem na członku skurcze jej pochwy, co spowodowało również mój wytrysk. Byliśmy tak zmęczeni, że naciągnąłem już tylko na nas koc i zasnęliśmy kamiennym snem...
Rano obudziłem się, kiedy jedna z dziewcząt zaczęła się do mnie przytulać i całować. Leżałem między nimi i wystarczyło, abym obrócił się na bok, aby odwzajemnić Ani owe pocałunki. Zacząłem równocześnie gładzić ją po piersiach i pośladkach. Po chwili przylgnęła do mnie tak, że pozostało mi tylko gładzenie jej po pupci i plecach. Po krótkim czasie obróciła mnie na plecy, położyła się na mnie i wsunęła mojego członka w swoją szparkę. Cały czas całowała mnie, jednocześnie poruszając biodrami. Po chwili jednak przestała mnie całować i uniosła się na tyle, że mogłem dostać się do jej piersi. Zacząłem je pieścić rękami, co powodowało u niej jeszcze większe podniecenie.
W tym czasie obudziła się Magda i na widok tego co robimy zaczęła masować się po łonie i piersiach, aż w końcu zapytała się: A ja? Skinąłem jej aby się przysunęła i zaczęła się ze mną całować. Zrobiła to, cały czas pobudzając się rękami. Po chwili zaczęła podsuwać mi do lizania jej piersi. Przestałem pieścić jedną ręką piersi Anki i zająłem się robieniem palcówki Magdzie. Bardzo to jej się podobało. Ania tymczasem zaczęła pojękiwać, wyprostowała się, szczytowała a następnie opadła na mnie. Widząc to, druga z dziewcząt delikatnie, przy okazji całując ją w usta, zepchnęła Anię ze mnie i chciała zająć jej miejsce. Pokazałem jej jednak, aby odwróciła się do mnie pupcią i wszedłem w nią od tyłu. Niestety byłem już wyczerpany wcześniejszą jazdą i po paru chwilach oblałem ją moim mlekiem. W odpowiedzi na to usłyszałem "No wiesz? Już?". Poczekaj, odpowiedziałem, położyłem ją na plecach, odwróciłem się jak do pozycji 69, tyle że klęczałem obok, rozchyliłem jej nogi i zacząłem robić jej ostrą palcówkę. Po chwili położyłem się na boku. Ona zrobiła to samo, unosząc jedną nogę, tak abym miał dobry dostęp i zaczęła mi regenerować fiuta ustami, pojękując, bo palcówka była naprawdę ostra.
Anka tymczasem odpoczęła już chwilę i zaczęła się domagać nowych pieszczot. Przytuliła się do moich pleców i wyszeptała Ja też tak chcę, dając mi jednocześnie buziaka. Ponieważ jednak miałem ręce zajęte, zaczęła pieścić swoją piczkę sama. Magda tymczasem zaczęła szczytować, ale ponieważ mój pal był na nowo gotów, to nie był koniec jej przeżyć. Podniosłem się, obróciłem ją i zacząłem posuwać od tyłu, dokładnie tak jak wcześniej, kiedy to tak szybko zakończyłem zabawę. Teraz jednak to ona miała trochę dosyć, bo jęczała i wiła się jak wąż, podczas gdy posuwałem ją długimi pchnięciami. Po paru minutach miała dosyć i opadła bezsilnie, a widząc to, Anka, która w międzyczasie znowu wyciągnęła wibrator, przylgnęła do mnie, a następnie przewróciła się na plecy pociągając mnie za sobą. Zarzuciłem jej nogi sobie na ramiona i zacząłem ostre ruchanie długimi posunięciami, tak, że szybko miała dosyć i zaczęła wić się i jęczeć przeżywając drugi dzisiaj orgazm. Wkrótce po tym wystrzeliłem, opadłem na nią i przez chwilę całowaliśmy się, po czym ubraliśmy się, zjedliśmy śniadanie i popłynęliśmy dalej, w poszukiwaniu nowych przygód.
Chcesz wybrać się w rejs w kierkunku przyjemności? Zarejestruj się na naszym portalu dla dorosłych i znajdź tę odpowiednią osobę!