Seks weekend
15.sierpień 2017Czasami całkiem niepozorny wyjazd z przyjacielem w góry może okazać się źródłem nieskończonej przyjemności. Ale czy ten nieoczekiwany, spontaniczny seks, nie jest właśnie tym najlepszym?
Tamtego lata wyrwaliśmy się z moim przyjacielem na trzy dni w góry. W sumie to nie ja miałam jechać tylko jego dziewczyna. Kilka dni przed powiedziała mu, że wyjeżdża, kogoś poznała i że nie chce zostawić w Polsce żadnych zobowiązań. Nie Chce go oszukiwać i nie chce by na nią czekał. Bla…Bla…Bla
W sumie, to nie wiem dlaczego akurat do mnie przyszedł zrozpaczony, bo ja nie byłam nigdy dobrym pocieszycielką, zwłaszcza w sprawach sercowych. Miał zarezerwowany najlepszy hotel, opłacony. Więc namówiłam go na wyjazd i relaks. Ja też w tamtym momencie bardzo potrzebowałam relaksu…
Rafał, tak miał na imię, zgodził się wyjechać ze mną. Mieliśmy się relaksować w hotelowych luksusach, upijać do utraty przytomności, by mógł zapomnieć o swoich sercowych perypetiach.
Zapowiadał się długi weekend z przyjacielem, a nie sex. Przynajmniej tak myślałam.
Mimo, że droga długa, to mieliśmy jeszcze ochotę na kolację, a po niej butelkę whisky. Na początku był dość skrępowany, gdyż nigdy jeszcze nie mieszkał z kobietą. Co dopiero z przyjaciółką. Lecz po kilku szybkich wyluzował. W pewnym momencie zabrakło nam napoju, więc wysłałam go do recepcji. Sama biorąc w tym czasie prysznic. Jakie było moje zdziwienie, kiedy wrócił w towarzystwie.
Okazało się, że spotkał tam przyjaciela w barze i zaprosił go do pokoju. Przyjaciel nie krył entuzjazmu, kiedy usłyszał, że przyjechał z przyjaciółką.
Byłam w ręczniku, kiedy przyszli, więc otworzyłam torbę i zaczęłam szukać czego do ubrania. Wyjmując przy okazji kilka fajnych kompletów bielizny. Siedzieli i wspominali dawne czasy, co chwilkę zerkając, co tam wyciągam z walizki.
Przygotowana jak zawsze na każdą ewentualność wskoczyłam w krótką wręcz prześwitującą sukienkę, z pod której widać było odrobinkę bielizny.
Kiedy tak siedzieliśmy wpadłam na pomysł by zrobić masaż karku Rafałowi. Dobry relaksujący masaż nie jest zły.
Usiadł wygodnie na krześle, a ja stanęłam za nim. Jego znajomy Robert był zdziwiony i spytał czy aby nie przeszkadza. Odpowiedziałam, że nie i jak chce to też mu mogę pomasować kark Oczy mu zabłysły i uśmiechnął się, jakby niczego bardziej nie pragnął. Po chwili masowałam kark Rafałowi. Popijając chwilami drinka.
Robertowi się to podobało i kiedy poszłam do toalety poszedł za mną. Znaliśmy się dobrze, więc zapytał wprost.
Masz ochotę na Roberta? Czy na mnie?
Na was obu – odpowiedziałam
Alkohol dodał mi tylko odwagi, by to powiedzieć na głos.
Rafał się uśmiechnął i wyszedł. Rozmawiali o czymś z Robertem. Kiedy wróciłam, usiadłam na łóżku. Chyba zakręciło mi się w głowie, bo ocknęłam się leżąc na nim. Koło mnie nachylał się Rafał.
Wszystko w porządku – zapytał dotykając moją muszelkę przez koronkowe majteczki. Złapałam jego rękę i wsunęłam pod majteczki. W tej chwili zjawił się Robert. Wstałam i położyłam jego ręce na moje piersi. Po czym odwróciłam się i zaczęłam zdejmować sukienkę. Oni również nie próżnowali, chwilkę później nie mieli już koszul. Rafał zdjął spodenki. Usiałam na łóżku i zaczęłam masować kutasa Robertowi, przez spodnie. Był już nabrzmiały, więc opuściłam mu je i wzięłam go ust. Dźwięki zadowolenia rozniosły się po pokoju. W tym czasie Rafał patrzał na mnie i masując swojego, jakby czekał na swoją kolej.
Daj mi go – powiedziałam. Biorąc go do ręki. Nie przypuszczałam, że jest taki duży i gruby. Położyłam się pociągając za sobą jego kutaska. Leżałam tak ssąc kutasa Rafałowi. Rozłożyłam nogi. Moja cipeczka domagała się pieszczot. Robert przywarł do niej swoje usta. Zaczął ją mocno ssać wpychając język jak najgłębiej. Rafał wpychał swojego kutasa szybko i głęboko. Krztusiłam się nim wręcz, lecz to mnie jeszcze bardziej rozpalało. Wręcz przytrzymywałam go by był w nich głęboko. Czułam, ze moje podniecenie sięga zenitu. Pragnęłam mieć ich w sobie. Razem. Robert wszedł w moją cipkę bez żadnych oporów, była tak mokra. Rżnął ją lekko unosząc moje pośladki, by wejść głębiej. Jęczałam z rozkoszy. Rafał głęboko w moich ustach, Robert w cipce.
Zapragnęłam mieć kutaska w dupce. Pociągnęłam Rafała i szepnęłam mu aby przyniósł żel z kosmetyczki i wszedł w moją dupkę.
Zawsze tego pragnąłem – usłyszałam.
Robert położył się na plecach, a ja usiadłam za nim. Ujeżdżałam go ja szalona, kiedy przyszedł Rafał z żelem. Szybko posmarował mi kakaowe oczko i swojego kutaska. Powoli wchodząc do środka. Pytał, czy mnie nie boli i jęczał przy tym z rozkoszy. Nie, zerżnij ją – odpowiedziałam. Byłam jak w ekstazie, wyłam z rozkoszy. Tylu orgazmów nie miałam już dawno.
Nawet nie wiem, kto i kiedy zdjął mój stanik. Wiem tylko, że moje piersi przywarły do ciała Roberta. Byłam opleciona ich ciałami. Takich doznań nawet się nie spodziewałam. Z każdą chwilą ich ruchy stawały się coraz szybsze. Moje pożądanie sięgnęło zenitu. Rafał pchał swojego kutasa do mojej dupki, a Robert wchodził coraz głębiej i głębiej. W pewnej chwili usłyszałam ostry jęk, drżenie.
To Rafał nie wytrzymał, wyrzucił z siebie ogromną ilość spermy wprost do mojej dupki. Czułam jak jego gorąca sperma zalewa moją dupkę. Kolejny orgazm przeszedł przez moje ciało.
Robert również tego pragnął, więc szybko zajął jego miejsce.
Rafał padł na łóżku obok, patrząc jak Robert rucha moją dupkę.
Nie trwało to zbyt długo, wyjął go i przystawił do moich ust. Pragnął spuścić się do nich. Ssałam go z rozkoszą i specjalnie przytrzymałam by spuścił się w moje gardełko. Padliśmy po wszystkim na łóżko, wykończeni z zadowoleni.
Usnęłam jak dziecko. Nawet nie wiem kiedy wyszedł Robert.
Zostawił jednak swój namiar i prosił o spotkanie.
Rafał przez te dni, nie mógł myśleć o niczym innym, tylko o tym jak zaciągnąć mnie do łóżka i zerżnąć moją dupkę po raz kolejny.
Sex weekend i relaks w dobrym hotelu czy to nie doskonały pomysł na złamane serce? Jak myślicie ? Nie masz z kim jechać? To żaden problem! Zarejestruj się na portalu erotycznym i znajdź kogoś dla siebie!