Jeden z największych portali dla dorosłych w Polsce - portal erotyczny flirtrandki.pl

W odległej Laponii

5.grudzień 2017
W odległej Laponii

Za górami, za lasami, w odległej białej krainie mieszka sobie Święty Mikołaj. W jego domku w Laponii przez cały rok trwa wytężona praca, Na szczęście produkcją zabawek zajmują się krasnoludki, a sam Mikołaj może zajmować się innymi sprawami.

Najtrudniejsze jest oczywiście przegadanie rozległej korespondencji i ewidencjonowanie zapotrzebowania na prezenty, Tym bardziej, że do Mikołaja przychodzi ostatnio coraz więcej listów i to nie tylko od dzieci. Piszą do niego na przykład niezaspokajane przez mężów kobiety. Proszą o dobry wibrator, o środek podniecający dla męża czy wręcz o viagrę. Piszą do niego mężczyźni, którzy mają oziębłe partnerki, Proszą o coś, co sprawi, że ich żony czy kochanki staną się prawdziwymi demonami seksu. Proszą o nowe erotyczne zabawki, niezwykłe prezerwatywy czy filmy z ukochanymi gwiazdami erotycznymi. Połapać się w ewidencji trudno, a na pomyłki pozwolić sobie nie można, No, bo wyobraźcie sobie, jaki byłby skandal, gdyby na przykład przy rozdawaniu prezentów Mikołaj pomylił wibrator mamusi z lalką Barbie córki. Dlatego Mikołaj potrzebuje przy tym pomocy.

Przez wiele lat sekretarką Świętego Mikołaja była Śnieżynka. Niestety, czas jest nieubłagany i Śnieżynka zestarzała się i odeszła na emeryturę. Trzeba było znaleźć kogoś na jej miejsce. Mikołaj dał ogłoszenia w kilku gazetach i wkrótce został zasypany ofertami. Długo się zastanawiał. Wreszcie wybrał oferty Krysi i Marysi - dwóch sióstr, które do tej pory pracowały jako sekretarki dyrektorów w dalekiej Warszawie. „Przynajmniej jest gwarancja, że znają się na prowadzeniu biura i sekretariatu" - pomyślał Święty Mikołaj. Nie mógł wiedzieć, jak bardzo się mylił.

Dziewczyny zjawiły się w domku Mikołaja pod koniec listopada, „Korespondencyjny" szczyt zaczyna się zazwyczaj na początku grudnia, miały więc trochę czasu, żeby zapoznać się ze wszystkim, Mikołaj przywitał się z nimi i zaprosił na wieczorną kolację. Krysia i Marysia miały trochę zdziwione miny, kiedy Śnieżynka starało się im wytłumaczyć, o co chodzi z korespondencją. Mikołaj tego nie widział, bo od razu zorientowałby się, że z prowadzeniem sekretariatu niewiele dotąd miały wspólnego. Śnieżynka problemy ze zrozumieniem podstawowych zasad funkcjonowania biura składała na karb zmęczenia podróżą.

Kiedy wieczorem Krysia i Marysia zawitały do pokoju Mikołaja, miały już na sobie służbowe czerwone stroje z odpowiednimi czapkami.

- To co my tu w zasadzie mamy robić? - spytały dziewczyny.

Mikołaj nie krył swojego zdziwienia.

- Jak to co? No przecie byłyście sekretarkami.

- No tak, ale obowiązki sekretarek mogą być bardzo różne.

l Mikołaj dowiedział się, że wciąż jest strasznie zacofany i nie ma pojęcia o pracy biurowej, jakby żył w latach dwudziestych. No, bo nawet mu do głowy nie przyszło, że mogą być sekretarki, które poza odbieraniem telefonów i umawianiem szefa na spotkania nic nie robią. No prawie nic, bo mają jeszcze „specjalne" obowiązki. Mikołaj chciał się koniecznie dowiedzieć, na czym polegają te „specjalne" obowiązki.

- No to my ci pokażemy! - zgodnie stwierdziły Krysia i Marysia.

l zanim Mikołaj się zorientował, obie dziewczyny żwawo pozbawiły go odzienia, zostawiając tylko słynną czerwoną czapkę. Same też nie zwlekały z pozbyciem się odzieży, w czym z resztą z zapałem pomagał im szef. Kiedy Mikołaj rozejrzał się, zobaczył, że Krysia i Marysia zostały też tylko w czapkach, długich i czerwonych rękawiczkach i białych pończochach. Mikołaj dawno już zapomniał jak wygląda naga kobieta. Śnieżynka zawsze była niedostępna, a wszystkie krasnoludki były płci męskiej, Trudno się zatem dziwić, że taki widok natychmiast zrobił na nim wrażenie. l na jego dyndających między nogami „prezentach" też. Mimo bardzo podeszłego wieku ciało Mikołaja nie wyglądało na starsze niż trzydzieści kilka lat (Mikołaj nie starzał się w takim tempie, jak zwykli ludzie).

- A gdzie nasze prezenty? - zapytały Krysia l Marysia.

Mikołaj zniknął w kącie pokoju i wrócił po chwili z dwoma pokaźnych rozmiarach wibratorami. Podszedł do dziewczyn i dotknął nimi ich piersi.

- Takie będą dobre? - spytał.

Dziewczynom aż błysnęły oczy, Postanowiły natychmiast odwdzięczyć się za podarunek. Najpierw obie przyklękły l dokładnie z obu stron wylizały pałę Mikołaja. Później położyły go na plecach. Usiadły na nim okrakiem. Najpierw tylko Marysia wystawiała Mikołajowi cipkę do lizania, w tym samym czasie pieszcząc piersi Krysi, ale już po chwili w jej cipce zagościł naprężony kutas Mikołaja. Taka pozycja bardzo się Mikołajowi podobała. Leżał sobie jak prawdziwy pan, a dziewczyny robiły wszystko za niego. Trochę był zmartwiony, że nie może od razu zająć się drugą z dziewczyn, ale wiedział, że na wszystko przyjdzie czas. Panny postanowiły zmienić układ.

Diablica

Teraz Krysia położyła się na rozłożonym płaszczu Mikołaja, Między jej szeroko rozstawionymi nogami znalazła się głowa Marysię. Języczek drugiej z dziewczyn już penetrował cipkę pierwszej. Cała izbę wypełniało mlaskanie i głośne sapanie, Mikołaj w pierwszej chwili nie wiedział, co ma zrobić, ale zgrabnie wypięty tyłeczek Marysi był jednoznacznym sygnałem. Zaszedł ją od tyłu l zanurzył swojego zaganiacza w usłużnie wystawionej cipce. Już dawno zapomniał jakie to uczucie, kiedy wchodzi się w głąb kobiecej doliny rozkoszy. Ostatni raz robił TO jakieś siedemset lat temu. Później wystarczyły mu już zabawy ręczne, a z czasem w ogóle przestał myśleć o seksie. Teraz nagromadzone przez stulecia napięcie znajdowało wreszcie ujście. Mikołaj rżnął Marysie, jakby chciał ją przebić na wylot. Wbijał się w nią miarowymi ruchami, rytmicznie raz za razem. Każde pchnięcie wywoływało kolejny jęk rozkoszy, każde przybliżało nieuchronny finał. Na szczęście Mikołaj jest postacią czarodziejską i dzięki odpowiedniemu zaklęciu mógł powstrzymywać strzał tak długo, jak tylko chciał, l całe szczęście, bo już po chwili dziewczyny znów zarządziły zmianę pozycji.

Teraz Mikołaj siedział, na nim Marysia, którą w dalszym ciągu pieściła również Krysia. Mikołaj coraz intensywniej zastanawiał się, jak zrobić, żeby wreszcie dorwać się również do cipki Krysi, która na razie zdecydowanie unikała jego kutasa. Wreszcie stwierdził, że nie ma co tracić czasu na jakieś gierki, Jedno małe zaklęcie spowodowało, że dziewczyny w mgnieniu oka zamieniły się miejscami, Z ust Krysi wydobył się okrzyk zaskoczenia, a z ust Marysi okrzyk rozczarowania. Ale już po chwili wszyscy byli znowu zadowoleni. Marysia przeżywała chwile rozkoszy, dostarczane jej przez ruchliwy język Krysi, która pochylona dokładnie wylizywała jej muszelkę. Krysia natomiast doprowadzana była właśnie do niebotycznego orgazmu pod kolejnymi pchnięciami sztywnego kutasa Mikołaja. Wszyscy

byli coraz bliżej orgazmu. Jeszcze kilka sekund i całą trójką wstrząsnął spazm rozkoszy. Padli zmęczeni na płaszcz Mikołaja.

- No, jeśli tak wyglądają „specjalne" obowiązki, to nie ma sprawy. Pracę u mnie macie tak długo, aż wam się znudzi.

- A myśmy myślały, że ty naprawdę jesteś święty i każesz nam sortować korespondencję...

Swojego Mikołaja lub Śnieżynki znajdziesz z łatwością na portalu erotycznym!

Uwaga: Strona zawiera treści o tematyce erotycznej, w tym chat erotyczny, zdjęcia, filmy i inne materiały o tematyce przeznaczonej dla osób pełnoletnich. Aby móc przeglądać tę stronę musisz mieć ukończone 18 lub 21 lat (w zależności od juryzdykcji) oraz zaakceptować regulamin serwisu. Jeśli nie masz ukończonych 18 lat - opuść tę stronę. Modele i modelki prezentowane na niniejszej stronie mają ukończone 18 lat lub więcej. Aby móc korzystać ze strony wymagane jest włączenie obsługi ciasteczek, w przeciwnym wypadku zalogowanie się będzie niemożliwe.