14.marzec 2019To było zaraz po studiach, pierwsza praca, kolega mnie wciągnął do dużej sieci handlowej w regionie, miałam wdrażać kody kreskowe, bo to był dział informatyzacji. Generalnie jednak się tam nudziłam, bo roboty mi dużo nie dawali. Spotykałam na korytarzach fajnego faceta, wysoki, dobrze zbudowany,…
czytaj więcej...